DAMIAN MATYSZCZAK

Dobór lekkiej formy sprawia, że Kōmisorz… owym dydaktyzmem nie razi. Informuje, poucza, ale w przystępny i zachęcający sposób. Przez ponad dwieście stron nie nudziłem się ani przez sekundę. Dobrego humoru tu pod dostatkiem. I nie jest to humor rodem z serialowej Świętej wojny, która tyle szkody wyrządziła wizerunkowi Śląska i Ślązaków. Owszem, opowiadania Melona są łatwe w odbiorze, ale bynajmniej nie przygłupawe.
Przyznaję się bez bicia, że już od pierwszych stronic lektury zanosiłem się głośnym śmiechem. (…) Panie Marcinie, że tak powiem – zicnij sie chopie na banhofie i durś szkryflej, bo mosz do tego pierōńsko grajfka. Mom Cie w zocy! Pyrsk!

Comments

comments